niedziela, 16 września 2018

Yuval Ben Harari "Homo sapiens"

Ta pozycja zasługuje na same superlatywy. 
Autor w krótkich rozdziałach opisuje historię ludzi, od momentu wyodrębnienia się gatunku, przez rewolucję poznawczą, rolniczą, naukową, aż do czasów współczesnych. Snuje też różne scenariusze, podbudowane teoriami naukowymi, na temat naszej przyszłości. 
Ilość informacji z zakresu biologii, historii, socjologii, ekonomii, fizyki i psychologii może oszołomić, ale wszystko jest podane w niesamowicie przystępny dla laika sposób. Sporo tu materiału do przemyśleń: czy rezygnacja z koczowniczego trybu życia naprawdę była dobrodziejstwem? Czy państwa narodowe są aż tak ważne? Dlaczego nigdzie na świecie nie zaistniał matriarchat? Dlaczego ewolucja nagle zaczęła inwestować w mózg homo sapiens kosztem siły fizycznej? I czy to nie przypadkiem wynalezienie straszliwej bomby atomowej nie odpowiada za obecny pokój – a jeśli tak, to jak długo to potrwa?
Autor nie jest nastawiony zbyt optymistycznie co do przyszłości, uważa, że człowiek jeszcze nie wie, do czego powinien dążyć, że ludzkość może zdobyć niemal boskie moce, ale zupełnie nie wiemy, co z nimi zrobić.
Książka skłania do refleksji nad przeszłością i przyszłością człowieka, Dla mnie to jedno z najlepszych czytelniczych odkryć ostatniego czasu, książka, którą wchłonęłam jak gąbka i wciąż o niej myślę.

8 komentarzy:

  1. Lubię książki, które skłaniają do refleksji, chociaż nie jestem przekonana, czy to jest moja tematyka. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie książki są najlepsze, zostają w człowieku na dłużej :)
      Dziękuję za komentarz!

      Usuń
  2. Nie jestem pewien, czy to nie przeładowana pozycja, przynajmniej tak to trochę brzmi. Ze swojej strony polecam twórczość Franza van der Vaala i Svante Paabo, to profesjonaliści z lekkim piórem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie jest przeładowana :) Autor poruszył wiele zagadnień, ale pisze bardzo sprawnie, jest też przejrzysty podział na rozdziały. Owszem, autor ma dużo do przekazania, ale ta wiedza nie przytłacza. Jeśli lubisz taką tematykę to zachęcam gorąco :)
      A ze swojej strony dziękuję za polecenie tych autorów, nie znałam ich wcześniej.

      Usuń
    2. Dzięki, rozejrzę się za tym, choć antropologia nie jest czymś, co tygryski lubią najbardziej w biologii :D
      Dr Vaala jakoś w październiku coś wrzucę u siebie, więc jakbyś była ciekawa, to dam znać

      Usuń
    3. Jak lubisz taką tematykę, to polecam też Jareda Diamonda

      Usuń
    4. Istimor Izostar
      Osobiście akurat Svante Pääbo ("Neandertalczyk. W poszukiwaniu zaginionych genomów) bym nie polecał, jako pracy popularnej z paleoantropologii - facet za bardzo płynie o swoim prywatnym życiu. Chciałem się dowiedzieć czegoś o neandertalczyku, a dostałem historię badań nad kopalnym DNA + kawałki np. o tym, jak biseksualny Svante Pääbo zdradzał żonę z kolegą...

      Natomiast swego czasu świetnie czytało mi się:
      Christopher Stringer i Robin McKie, Afrykański exodus. Pochodzenie człowieka współczesnego.
      James Shreeve, Zagadka neandertalczyka. W poszukiwaniu rodowodu współczesnego człowieka.

      Ale to już trochę starocie...

      Usuń
    5. Paabo nie czytałem, ale polecała mi kolezanka z biologii człowieka. Sam się za to zabrać nie mogę. Ale Fransa de Vaala czytałem i potwierdzam, że bardzo dobry, a polecała ta sama osoba, to mnie zmyliło

      Usuń